Etykiety

czwartek, 2 października 2014

Deser z mascarpone i malinami

Odwiedzili nas w nowym mieszkaniu nasi chrześniacy. Miło, że coraz więcej osób do nas wpada i jest już na czym usiąść. Takie spotkania dają nam wiele radości. Duży stół, pianino i naprawdę czujemy magię tego domu. Madzia i Sebastian z łatwością odnaleźli w nim swoje miejsce. Najpierw przy tablicy kredowej, potem przy pianinie.Dzieci wprowadzają do domu tyle radości i ciepłej rodzinnej atmosfery.   
Wciąż ubolewam nad brakiem piekarnika, dlatego musiałam pomyśleć nad prostym, szybkim deserem, który zadowoli małe łasuchy. W ramach codziennego spacerowania, poszłam po maliny do sklepu. To już chyba ostatnie w tym sezonie jakie jadłam. Niestety.
Wyszedł deser idealny na pożegnanie lata.









A oto składniki i banalny, wymyślony przeze mnie przepis na 5 foremek :

- pół paczki ciastek kruchych - ja miałam w domu owsiane
- 2 op.  po 250 g serka włoskiego mascarpone
- 4-5 łyżek cukru pudru
- maliny
- kakao do posypania


Ciastka należy pokruszyć w misce . Dodać około 3 łyżki serka i mieszać , aż pokruszone ciastka zwilgotnieją. Odłożyć.
W misie wymieszać resztę sera z cukrem pudrem, aż się rozpuści.Jeśli ser nie będzie wystarczająco słodki, dodać więcej cukru.  Nie trzeba używać miksera. Wystarczy łyżka. Wyłożyć foremki masą ciasteczkową , tak by zakryła cały dół foremki. Dodać masę serową.  Ozdobić malinami i posypać kakao.Przed podaniem można schłodzić w lodówce, ale niekoniecznie.











Madzia, która lubi być fotografowana

Sebastianek

Ściana z farbą tablicową Benjamin Moore to nasz strzał w dziesiątkę. Mamy nadzieję, że Tosi się również spodoba !