Urodziny Adama za nami. Oprócz zamówionego tortu zrobiłam dla gości tartę z jagodami i malinami na zimno. Niestety została szybciej zjedzona niż udało się jakieś zdjęcia porobić. Mam nadzieje, że tyle wystarczy :) Wyszła taka lekka, puszysta, w sam raz na summer party na tarasie :)
Składniki na spód:
- 450 g herbatników maślano- kakaowych
- 100 g masła
Składniki na masę :
- 250 ml śmietany kremówki
- 300 g serka mascarpone
-4 łyżki cukru pudru
- 3 łyżeczki płaskie żelatyny w proszku
- ok. 60 ml mleka
Do ozdoby: pół szklanki świeżych jagód i garść malin.
Wykonanie:
Wrzucamy do blendera herbatniki. Miksujemy na drobny pył.
W małym rondelku roztapiamy masło. Wlewamy do zmiksowanych herbatników. Mieszamy aż do całkowitego połączenia się masy. Wylepiamy tą masą formę do tarty.
Śmietana i ser muszą być dobrze schłodzone w lodówce. Wlewamy śmietanę i ser do misy. Miksujemy na wysokich obrotach do uzyskania gęstego kremu. Dodajemy stopniowo cukier puder i mieszamy już na niższych obrotach.
Żelatynę rozpuszczamy w gorącym mleku. Dodajemy na końcu do powstałej masy i całość mieszamy.
Gotowy krem wylewamy na przygotowany spód.
Na samą górę układamy jagody i maliny wedle uznania:)
Wkładamy do lodówki na co najmniej 4godziny. Najlepiej na całą noc, o ile w domu nie ma się nocnych skrzatów uwielbiających domowe słodkości :)
Taka tarta to wakacyjna bomba kaloryczna. Jednak w upalnie dni możemy się na nią skusić:) Przecież latem uprawiamy więcej sportu. A wakacje to ma być sama przyjemność...
Apetyczny)))
OdpowiedzUsuńCudownie letnia :)
OdpowiedzUsuń